Wcześniej stłuczkę zaliczyli zespołowi partnerzy Rosjanina i Australijczyka - Heikki Kovalainen oraz Jean-Eric Vergne.

Niecodzienny widok.

Szalony wyścig wygrał bohater lokalnej publiczności Fernando Alonso, przed Kimim Raikkonenem i Michaelem Schumacherem, dla którego było to pierwsze podium od momentu powrotu do Formuły 1.

Nagrania kamery ze śmigłowca oraz pokładowej bolidów ósmego na starcie Nico Hulkenberga, czwartego Romaina Grosjeana i dwunastego Michaela Schumachera.

Pod koniec wyścigu Raikkonen odebrał ślizgającemu się Hamiltonowi drugie miejsce. Chwilę potem Brytyjczyk wylądował na ścianie uderzony przez Pastora Maldonado.

Podczas restartu Alonso odebrał Grosjeanowi drugie miejsce, a chwilę później objął prowadzenie, ponieważ dotychczasowemu liderowi Sebastianowi Vettelowi zepsuł się bolid.

To nie pierwszy raz, gdy podczas wyścigu Formuły 1 po ulicach Walencji walają się przedmioty.

Na starcie Vettel pewnie utrzymał prowadzenie. Dobrze ruszył także Romain Grosjean, czy Fernando Alonso.

Za ten incydent Kobayashi dostał karę przesunięcia o 5 pól do tyłu na starcie następnego wyścigu.

Do kontaktu zabrakło naprawdę niewiele.